Od dziewięciu lat w grudniu mam wyznaczone piękne, zaszczytne i odpowiedzialne spotkanie w Kłodzku jako przewodnicząca Dolnośląskich Konkursów Plastycznych, organizatorami których niezmiennie jest Kłodzkie Towarzystwo Oświatowe, a najważniejszymi gośćmi są dzieci i młodzież oraz ich prace nadesłane na konkurs. Od początku miałam świadomość jak delikatne, wrażliwe i ważne sprawy spotkam w pracach młodych ludzi. Odczucia i pragnienia, osobiste widzenie rzeczywistości, która otacza ich teraz, ale także rzeczywistości historycznej, dzielenie się radościami i smutkami dnia codziennego, życiem rodzinnym, otoczeniem, przyjaciółmi.... Nadsyłane prace to prawdziwe, szczere, spontaniczne wyrażanie jezykiem plastycznych znaków treści tematów-haseł (innych co roku), tak przecież poważnych, trudnych i bardzo ważnych.
Podjęcie decyzji wzięcia udziału w konkursie pociąga za sobą rozpoznanie tematu, przemyślenie, rozbudzenie wyobraźni, być może długiej rozmowy, szukania materiałów, obserwowania otoczenia, otwieranie oczu, uszu i serc na to, co w różny sposób dotyczy tematu. Jest tu miejsce dla drugiego człowieka: rodziców, dziadków, przyjaciół i nauczyciela plastyki, którego rola jest nie do przecenienia, bo to najczęściej on wyjaśnia, rozbudza, zachęca, zaciekawia, wskazuje ścieżki poszukiwania i właściwego rozpoznania tematu konkursu. Znając swojego ucznia, opiekun plastyczny bardzo często pomaga w wyborze techniki w jakiej najlepiej będzie się pracować uczniowi. Niezbędne jest prawdziwe zaangażowanie nauczyciela czy instruktora, czuwanie nad pracą ucznia na każdym etapie, dopingowanie, oddalanie zniechęcenia, docenianie, zachęcanie, naprowadzanie i pokazywanie, jak uzyskać ciekawe efekty oraz jak wykorzystać te niezamierzone... Wiem, że satysfakcją dla nauczyciela jest już przystąpienie jego ucznia do konkursu. Owocem współpracy na płaszczyźnie mistrz-uczeń są dalsze nagrody, docenienie, zauważenie. Dobrą i słuszną decyzją organizatorów konkursów jest więc nagradzanie także nauczycieli, instruktorów i innych opiekunów plastyczncy uczniów, których prace zostały zauważone przez jurorów.
Piękne i szczere są dzieła dzieci. Rozczulająca jest ich prostota, czasem naiwność, umowność, nierzadko widoczny pośpiech, temperament, zachłyśnięcie się kolorem, zestawienie koloru, proporcji i form - bardzo odważne i nie zawsze po myśli i według wiedzy dorosłych. Obcowanie z takimi pracami zawsze mnie porusza, zaskakuje na nowo, rozczula, odkrywa co zapomniane, odświeża spojrzenie na otaczający świat i nasze kochane dzieci, uświadamiając ich ogromną wrażliwość. Grupy wiekowo młodsze wykazują w pracach szczególnie szeroką kolorystykę, szczerość i spontaniczność, naturalną skrótowość w formach, ciekawość i pomysłowość różnych technik, często nowatorskich i bardzo oryginalnych. Z radością "karmiliśmy oczy" bogactwem i ilością nadsyłanych prac. Gdyby nie regulamin konkursu, który jednocześnie określa kryteria, mielibyśmy zawsze wielkie trudności z wyborem prac do nagród. Dzięki staraniom organizatorów i sponsorów, możemy z każdej grupy wiekowej nagrodzić kilkunastu młodych twórców. Ilość nadsyłanych prac świadczy o wzroście zainteresowania i rozbudzeniu twórczym młodych uczniów. Jednocześnie nie ma monotonii, nawet jeśli zdarzają się inspiracje wcześniejszymi pomysłami. Zauważamy w pracach młodzieży odwagę i eksperymenty przy wprowadzaniu różnych technik czy urozmaiceń graficzno-malarskich, wrażliwość i zachwyt nad przyrodą, dojrzałość przy wyrażaniu głębokich treści patriotycznych, religijnych i regionalnych. Bardzo rzadko zdarzają się inspiracje reklamami, komiksami czy produktami masmediów. I tu należą się podziękowania mądrze czuwającym nad rozwojem i wrażliwością młodzieży rodzicom i nauczycielom.
Po tak dużej dawce wrażliwości na piękno Ziemi Kłodzkiej, piękno Polski i wartości naszej kultury w pracach dzieci i młodzieży, radością napełniają się oczy i serca. Nadzieja i pokój rośnie, bo te dzieci są naszą przyszłością. Nie wszyscy z nich będą wielkimi artystami, ale wszyscy mają piękne i wrażliwe serca i już teraz tworzą swoją pracą piękną przyszłość swojej rodziny, regionu i Ojczyzny. Są wielkimi zasobami dobra i piękna.
Dziękuję wszystkim wspaniałym młodym twórcom, podejmującym trud udziału w konkursach organizowanych przez Kłodzkie Towarzystwo Oświatowe. Szczególnie dziękuję tym, którzy nie odbierają nagród i dyplomów. Kochani, wasz udział świadczy o odwadze, radości, zapale, pracowitości, wytrwałości - a to jest piękne i tworzy dobro. Dziękuję Wam - nienagrodzeni uczestnicy wszystkich edycji Dolnośląskich Konkursów Plastycznych! Dziękuję Kłodzkiemu Towarzystwu Oświatowemu, a w szczególny sposób panu Januszowi Lasce - pomysłodawcy i koordynatorowi konkursów.
Niech dobre dzieła Bóg błogosławi! Autor: Anna Szmatuła.
|